750. A czas leci ....
No właśnie .. chciałabym kiedyś znaleźć tyle czasu żeby na spokojnie usiąść i ponadrabiać wasze wpisy ... a tutaj jak znajdę chwilę nadrobię u kilku osób i już albo padam .. albo obowiązki wzywają ..
Dzisiaj weszłam na kilka blogów i włosy stanęły mi dęba!! Jakie już piękne te wasze marzenia! Domki jak malowane!! Przecudnie suniecie z robotą!! Oby tak dalej!! :)
U nas na razie cisza .. zamontowaliśmy światełka w kuchni ale efekt końcowy pokaże wam jak pomaluję suficik na taki kolorek jaki ma być docelowo:) Poza tym odpuściłam na razie środek domku i zabraliśmy się za ogródek (o tym na zielonym:)
W przyszłym tygodniu montujemy lustra w łazienkach i jak sie uda i małżowinie wystarczy czasu wpuścimy w końcu korek między kafle a deskę w salonie:)
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę duuużo wytrwałości i samych radości z postepów na budowie:)