216. Wyliczone co do kawałeczka!!
Pan Adam skończył mozaikę w kuchni:) zostało 10 takich małych kosteczek:) Uwierzycie!?? Bardzo się cieszę że nie trzeba nic domawiac:)



Pan Adam skończył mozaikę w kuchni:) zostało 10 takich małych kosteczek:) Uwierzycie!?? Bardzo się cieszę że nie trzeba nic domawiac:)



No właśnie ..

TAAAAAAAK! TO NASZ PIERWSZY DYM Z KOMINA:))))
A to za sprawą rozpalenia po raz pierwszy ognia w naszym własnym, cudnym kominku:))
Pan Jacek wczoraj podziałał z wełną którą obłożył kominek i można było podgrzać trochę atmosferę;)





Pamietacie rozstrzelone rurki od bidetu w górnej łazience? ... i poprzecinane rureczki przez Tomka pod prysznicem? Ponoć już naprawione:) Stelaż pod prysznicem skończony więc można zacząć kłaść glazurę! Od poniedziałku glazura góra START:)
Mam nadzieję, że pogoda się utrzyma i po jutrze będzie można położyć hydrizolację na kominy ( marmolit) i uszczelnić oraz zasypać w końcu szambo:)
Pewnie pomyśleliście sobie .. o czym ona gada!?? Przecież montuje już kominek to co jej się nagle na koze zebrało? .. Ano ci którzy śledzą nasze poczynania w Sandruśce wiedzą, że mamy na dole jeszcze jeden pokój, którego notabene nie bedziemy teraz wykańczac ale zastanawiamy się nad rozwiązaniami ... tam mamy też komin.
Jak na nasz gust na kominek to trochę tam za mało miejsca i dlatego zastanawiamy się nad kozą:)

Koza generalnie kojarzy mi sie ze starym, wysłużonym piecem .. a przecież wcale nie musi tak wygladać! Potwierdzeniem tego niech będą chociażby ponizsze zdjecia.




Piece wolno stojące, tzw. kozy, mają niewątpliwy urok i cieszą się coraz większym zainteresowaniem. Szeroka oferta producentów, różnorodna stylistyka i nowoczesna technologia sprawiają, że coraz częściej zastępujemy nimi tradycyjne kominki.
Szczelnie zamknięte paleniska wyposażone są w dekoracyjną, bardzo efektowną obudowę, dzięki której piec nie tylko jest źródłem ciepła, ale również pełni rolę atrakcyjnego „mebla".
Słowo „koza" kojarzyło nam się z małymi piecykami, które dogrzewały mieszkania i domy naszych dziadków. Zwykle były to piece o niezbyt wyszukanej estetyce i niewygodne w użytkowaniu.
Miały małą moc cieplną i krótki czas palenia. Urządzenia obecnie produkowane to eleganckie i ekonomiczne źródła ciepła. Blask palącego się w nich ognia sprawia, że ogrzewane wnętrze staje się cieplejsze i bardziej przytulne. "Koza" w salonie tworzy trochę bajkowy klimat.
Wszystkie piece wolno stojące wyposażone są w duże, przeszklone drzwiczki, przez które widać palące się polana. Szyby mogą być płaskie lub panoramiczne, gładkie lub ze szprosami.
Producenci oferują modele nowoczesne z pojemną przegrodą na opał lub tradycyjne, z fajerkami i piekarnikiem. Te drugie nie tylko tworzą przytulny, ciepły nastrój, ale też pozwalają upiec ciasto lub ugotować obiad. Rozwiązanie szczególnie polecane do domków letniskowych lub wiejskich kuchni.
info ze strony www.budujemydom.pl
Zastanawiałam się dzisiaj z małżowinką nad kamieniem na kominek:) Sporo tego ale jak to z kamieniem naturalnym bywa ciężko dobrać coś co by się od A-Z podobało :) Ostatecznie wybraliśmy dwa rodzaje Crema Marfil i Breccia Sarda.
Wyglądają tak:
Crema Marfil (przykładowe kominki w tym kamieniu)


I Breccia Sarda - pierwsze zdjęcia samego kamienia drugie jak to wygląda na kominku ..


Jako że mamy jasną glazurę w kuchni jadalni i holu .. a ciemną deskę w salonie zdecydowaliśmy sie na cremę :) Breccia jest za bardzo poprzecinana żyłkami inie podoba nam się tak bardzo jak crema:)
Mam nadzieję, że na naszym kominku bedzie się fajnie prezentowała:)
Komentarze