211. Mała zafugowana
Doczekała się nasza mała łazieneczka fugi. Wybraliśmy jaśminową ... kolor chyba dobrany dobrze? co myślicie?
Teraz tylko sufit, sprzęty, lustro i gotowe:)
No! I jeszcze trzeba ją wyszorować:)


Doczekała się nasza mała łazieneczka fugi. Wybraliśmy jaśminową ... kolor chyba dobrany dobrze? co myślicie?
Teraz tylko sufit, sprzęty, lustro i gotowe:)
No! I jeszcze trzeba ją wyszorować:)


Jako że dwójka dzieciaków jest baaardzo absorbująca nie mogę wszystkiego wrzucić na raz tylko niestety jestem zmuszona dodawać partiami ;) teraz chwila spokoju więc wrzucam zdjęcia z kolejnej partii prac w Sandruśce:)
Pan Adam dokłądnie policzył mozaikę do kuchni .. po rezygnacji z tej ściany gdzie wczęsniej miała być mozaika .. wyszło nam że jest jej na styk:) Jesli nie będzie żadnych strat .. DAJ BOŻE żeby nie było ... może nie będę musiała prosić sławetnego o kolejną partię:)) Poprosiłam Pana Adama o szczególne się z nią obchodzenie ;)
Warsztat pracy przygotowany:)



W trakcie kiedy obserwowałam prace naszego kominkowego speca zdążył podłączyć ciąg do komina, zrobić ściankę boczną od jadalni ( tą z półeczkami) ..

zamontować szamociki:)

zrobić drugą ściankę od strony salonu .. i jak wyjeżdżałam działał dalej z zabudową ..

i miał zamiar kłaść wełnę:)

hehe nie miałam wczoraj wyobrażenia jak to nasz kominek będzie wyglądał dlatego Tomuś postanowił rozrysowac mi na szybko naszego zabudowanego hajduczka:)
Tutaj od strony salonu

A tutaj od kuchni i jadalni:) Po prawej stronie będzie wnęka i podświetlane szklane półeczki;)

No właśnie oto jest pytanie ... ktoś mi kiedyś powiedział, że zbudować dom bez jakichś kafli nie sposób:/ Choćby nie wiem jak dobra była ekipa budowlańców i tak zawsze znajdzie się jakaś niedoróbka albo bubel:/
I tak też oprócz naszych kominów które cholibka schnąć nie chcą .. i szamba ale to nie wina montażystów tylko mizernych warunków glebowych na naszych terenach .. powstał jeszcze jeden problem ..
teraz już nie ma co dochodzić kto zawinił czy ci którzy wylewali posadzki .. i wylali o 2cm za mało czy ci co montowali drzwi i osadzili je za wysoko :/
W każdym bądź razie mamy sporą szparę przy wyjściach ... i co z tymfantem zrobić ? .. nie chciałabym kłaść tam drewnianego klocka dlatego pozwoliłam sobie zapożyczyć jedno zdjęcie od groszka 2009 u których jest podobne rozwiązanie jakie chciałabym zrobić u nas :)
To ta nieszczęsna szpara

a to rozwiązanie u groszków

Myślę że będzie to wyglądało o wiele lpeiej niż drewniany kloc .. co myślicie? a moze macie jakieś inne fajniejsze rozwiązania?
Komentarze