693. Strasznie ciężko pod koniec:/ Stół i krzesła.
Ta końcówka jest niezmiernie ciężka ... czym bliżej przeprowadzki tym większe nerwy:/ Tyle jeszcze do zrobienia dookoła domu a kasę, którą dostaliśmy z US już zdążyliśmy po części wydać na garderobę i drzwi wewnętrzne:/ Małżowina mówi, że za drogie sobie wybrałam .. 1300 zł za drewniane, dębowe drzwi z trzema mlecznymi szybkami to dużo ?? ... Z ciekawości weszłam na stronę DRE ... oni drewniane mają za 1800 ... ale to firmówka a my mamy od zwykłego ( a może niezwykłego!) stolarza? .. może rzeczywiście trochę przepłaciłam i porwałam się na za drogi biznes ale co ja zrobię, że chciałam mieć wszystko w jednym stylu i kolorze:/ a przede wszystkim chodziło o to by pasowały do schodów i podłogi na dole :)
..... wiadomo jak to jest ze sztukowaniem w różnych firmach różnych rzeczy :/ Potem wszystko z innej parafii :/ Drażniłoby mnie to :/
Tak więc kasy brakuje a nas czekają wydatki na zewnątrz domu:/ Do tego musze jeszcze kupić stolik kawowy, stolik RTV oraz stół i krzesła do jadalni:/
Pamiętacie? ... miałam już wybrany komplet ale okazało się że te krzesła z BRW nie pasują kolorystycznie do stołu z Agaty :/ A stół od BRW mi nie odpowiada:/ Taka wybredna jestem;)
Nogi stołu są jak wykałaczki:/ wolałabym coś w ten deseń ....
ale nigdzie nie mogę znaleźć takiego stołu:/
Szukałam dalej .. i znalazłam coś w czym się zakochałam .. ale co ? .. oczywiście cena znowu mnie zwaliła z nóg:/ jak to zwykle z moim gustem bywa .. drogi on niech go!! ;/
To pierwszy wybór .. nie tak cudny jak ten kolejny .. ale za to tańszy :/
I mój faworyt!! Niezmiernie mi sie podoba!! Tylko kiedy ja na to cudo zarobię .....