113. Z ostatniej chwili ...
- Dzień dobry ... wie Pani co mam problem ...
- A aaa to Pani Edyta .. a właśnie miałam do pani dzwonić że montażyści zwarci i gotowi czekają na montaż mebli u pani ...
- eee... aaa .... hm .. mmmmm tylko wie pani co ... ja mam problem ... bo kafle mi jeszcze nie dojechały ... i nie zdążyli ich jeszcze położyć ... i czy moglibyśmy ten montaż troche przesunąć ...
cisza .... po chwili
- Ale przesuwalismy juz ostatnio a my mamy nowe zamówienia i potrzebujemy miejsce w magazynach ..
- No wiem .. przepraszam ale gdybym mogla przewidzieć że tak sie stanie .. nie da sie nic zrobic? ..
- Prosze poczekac .. - po chwili - dobra ale tylko do polowy miesiąca góra do 20 stego ..
Jupi!! Udało sie!! :D Teraz tylko pogodnić dostawców !:/