611. Problemów z piecem cd:/
Data dodania: 2011-01-26
No wiec jest tak .. Tomek powiedział wczoraj, że będzie siedział do tej godziny aż tego skurczybyka wyczuje!! ;) Wrócił do domu ok 3 w nocy
W międzyczasie około 23 napisałam od niego semeska
- I jak nasz piecor?
- Boi się mnie bo pali jak zły!
Ucieszyłam się i poszłam spokojnie spać.
Dzisiaj natomiast powiedział, że około 2 w nocy .. kiedy już miał się zbierać zaczął świrować:/ Jakby przestawał dostawać cugu .. pompa działała .. wegiel podawany a się nie pali:/
Mamy dwie opcje .. albo fatalny ekogroszek albo komin :/ Może uda sie ściągnąć w tym tygodniu kominiarza co by wykluczył choć jedno :/