654. Wykończeniowe reminiscencje:)
Przez całą zadymę równania poziomów między salonem a kuchnią i holem zapomniałam dodać że tatuś zabrał się za wykańczanie górnej i dolnej łazienki by ją przygotować pod końcowe pucowanie;)
Zaczął od bidetu ... po chwili okazało się, że brakuje specjalnej harmonijkowej złączki więc musiał przerwać montaż ...po zakupach w casto jutro ciąg dalszy;)
Bateria pod prysznicem też zamontowana :) jeszcze tylko deszczownica ... podgrzanie wody .. i można wziąć pierwszy prysznic;)
i w dolnej przybyło trochę metalu;)
Cieszę się że rodzice przyjechali:) Od razu mam więcej czasu i mogę się wyrwać z domu:) ... co jest jak zbawienie po trzech tygodniach domowego aresztu:/ Kocham swoje maluchy ale trzy tygodnie bez wychodzenia do ludzi niejednego by przybiły:/ Teraz się nie dziwię, że ludzie w więzieniach popełniają samobójstwa:/
Jutro spotkanie z Panem Komandorem co do ostatecznego wyglądu garderoby:D