686. No i po ptokach:/
Niestety .. wracam z baaardzo złymi wiadomościami:/ W jednym z ostatnich wpisów ktoś zwrócił mi uwagę, że dziurawić po raz kolejny panel w którym ma być zawias jest zupełnie bez sensu bo za miesiąc (szczególnie przy tych gabarytach) będę miała to samo :/
Serwisant powiedział mi dziś jedno ... jeśli nie chce Pani wracać do tamatu trzeba wymienić panel:/ No i mnie tym podłamał ... bo nowy panel kosztuje 1200zł:/ a my teraz na takie wydatki sobie pozwolić nie możemy:/ Jest jeszcze jedno wyjście i na to chyba będę się musiała zdecydować a w przyszłości po prostu jak się odbijemy wymienię panel :/
Żeby problemu nie było wystarczy przewiercić cały panel na wylot .. i złapać zawias 5, 6-cioma śrubami:/ Tylko wtedy gwinty będą widoczne na zewnątrz:(((((( ale teraz chyba nie mam innego wyjścia:/ Pomyślałam że dobiorę kolor farbki taki jak bramy .. może nie bedzie się tak rzucało w oczy .. tym bardziej że to w górnych jej rogach:/
Co myślicie? .. zdjecie stare bo nigdzie nie moge znaleźć nowszego z bramą:/
Dopisane : Lu widzisz... ta firma u ktorej kupowaliśmy okna i bramę już nie istnieje:/ zmienił się właściciel i teraz szukaj wiatru w polu ... tak to już w tym naszym kochanym kraju jest, że jednego dnia firmy hulają .. drugiego się rozwiązują a właściciel -inwestor musi płacić za czyjeś błędy!! :/ Facet (ten serwisant) powiedział jedno : - Montażem bramy nie powinna sie zajmowac firma która montuje okna!! Ale skad ja wtedy o tym mialam wiedziec!?? Skoro przychodzi mi takich fachowiec i zapewnia ze robił to tysiące razy to dlaczego mam mu nie zaufac!?? Teraz juz jestem mądrzejsza .. ale co z tego ... problem jest i musze go jakoś rozwiązać:/