722. Ogarniam się:)
Powoli .. powoli zaczynam łapać o co w tym wszystkim chodzi;)
Ta powierzchnia do wysprzątania na początku mnie strasznie przerażała .. robiłam dodatkowe przebiegi po schodach góra - dół tak że przez pierwsze dni nie czułam mieśni łydek i pośladków;) Teraz za każdym razem coś zniosę na dół ... coś wniosę na górę i już tyle nie latam;)
Musimy koniecznie zabudować grzejnik kanałowy na dole .. bo strach puścić na podłogę maluszka .. boję się że zrobi sobie krzywdę tymi ostrymi żeberkami .. Roczne dziecię nie chce już siedzieć w kojcu .. więc jak go tam wkładam chcąc np.: poprasować czy ugotować obiad to jest dzika rozpacz;/ A tak? jak grzejnik bedzie zabezpieczony młodziak będzie mógł hasać po salonie:) I pociesza mnie to że jak się tak wyhasa na ponad 60 metrach to i lepiej bedzie spał;) hahaha
Tomuś prawie skończył listwy na dole .. strasznie powoli to idzie bo przyciąć je wszystkie pod kątem żeby się ładnie schodziły a to nie lada wyzwanie;)
Trzeba zakupić zabezpieczenia na kontakty bo młodziak sie do nich dobiera;/
Przybył też elektryk na końcowe rozliczenie .. mieliśmy około 2500 tyś zaległych płatności i do tego doszła robocizna - 5200 tak więc znowu trzeba wyskoczyć z kasiory:/ strasznie to boli bo myślałam, że już każdą zarobioną złotówkę będę wydawał na ogród .. a tu niestety .. trzeba sie pogodzić z faktem, że jeszcze nie teraz:/
Elektryk zamontował też uziemienie zewnętrzne :) także żaden piorun nas już nie ruszy;)
Mieszka sie super tylko wkurzam sie bo ledwo co pomyłam okna a już sa całe zakurzone:/ Niedaleko nas jest masa niezagospodarowanych jeszcze pól i przy dużych wiatrach strasznie sie kurzy:/ A że jestem przesadny czyściszek to mnie niezmiernie denerwuje:/ Tomek mi cały czas powtarza - Kobito! Usiądź ! Odpocznij !! A ja ze szczotką ganiam bo mnie ten kurz dobija:/ I zdaję sobie sprawę że dopóki wszystkich dziur sie nie pozakrywa .. nie zamontuje tej czwórki drzwi na górze to kurzyć sie bedzie :/ ech ..
Lecę gotować makaron na pomidorówę:) Kto ma ochotę zapraszam:)
Ps Sylwista - Romiasta .. ja o relaksie starszych pamiętam i na pewno ci pokaże jak - czasami - odpoczywamy ale musze trafić na moment kiedy będziemy we dwójkę w domu a to ostatnimi czasy graniczy z cudem;)) ale pamietam .. pamiętam:)