776. Pamiętam:)
Kochani moi piszący budowniczy
Jest mi niezmiernie miło, że tyle osób wciąż o nas pyta i pamięta ..
Pamiętam i ja jak jeszcze kilka miesięcy temu zaglądnie do was to była chwila - błysk i byłam na waszych blogach ..
Pamiętam jak jakiś czas temu pisanie o tym co u nas i dzielenie się z wami drobnostkami nie sprawiało mi żadnych problemów ...
Pamietam jak dziś, kiedy potrafiłam siedzieć do 24 i czytać .... czytać .. czytać co u was ..
..... i nie pamiętam kiedy to wszystko się skończyło:/
....
Nie!! Też pamiętam!! Z dniem 1 września wszystkie te chwile zniknęły bezpowrotnie:/ Z chwilą powrotu do pracy nastąpiła reorganizacja tego co wcześniej było poukładane .. czasowo wyrabiane .. i w miarę ogarniane;)
I po raz kolejny sorki, że mnie tak mało .. kiedy mogę zaglądam ale na komentarze już niewiele czasu zostaje:/
Właśnie niedawno zdałam sobie sprawę, że to już 6 miesięcy mieszkania na nowym:) Wciąż czekamy na szyby prysznicowe, które jakoś nie mogą od dwóch tygodni dojechać:/ szafka pod mikrofalę do kuchni 'się robi', małżowina zrobiła projekt zabudowy drugiej garderoby, walczymy z ostatecznymi odbiorami co by zamknąć sprawy meldunkowe a poza tym czekam na wolną chwilę aby pomontować oświetlenie ( a z tym uwierzcie ... masakrycznie ciężko!!)
Nie chwalę się bo nie ma czym;) ale jak tylko dotrą do nas zamówione rzeczy na pewno się odezwę:)
Raz jeszcze dziękuję za pamięć i ciepłe słowa:)
Powodzenia moje kochane budowlane pszczółki:)
Ps Karako .. przepraszam ale nie miałam czasu odpisać .. odezwę się w weekend:)