582. Roztopy odsłoniły brud i bajoro:/
Masakrycznie jest na naszym podwórku:/ Śniegi stopniały a naszym oczom ukazała się jedna wielka czarna masa mokrego, z kałużą na kałuży gnoju:/ Człowiek zapada się po jednym kroku :/ Rozłożone deski nie pomagają .. topimy się z nimi:/ Matko i córko - jak to Rysiowa mówi .. - nie wiem jak ja się tam przeprowadzę z dziećmi:/ Wyjść na podwórko to strach:/ Bez kaloszy? .. zapomnij !!
I żeby było to jeszcze lecznicze błotko ....
... ale niestety:/
Mam do was pytanie .. ile kosztuje tona ziemi .. takiej średniej klasy ... potrzebowalibyśmy pewnie z 10 ton:/